Koniec wsparcia. Nie kupisz już nowego komputera z Windows 10 32-bit

Koniec wsparcia. Nie kupisz już nowego komputera z Windows 10 32-bit

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 5/13/2020, 7:34 PM

Liczba odsłon: 6084

Przygotowując się do wydania dużych aktualizacji, Microsoft często aktualizuje wymagania sprzętowe Windows 10. Tym razem firma wydaję się być na początku długiej drogi do porzucenia wsparcia dla 32-bitowych wersji systemu. Począwszy od aktualizacji Windows 10 2004, dostępnej już dla producentów OEM i deweloperów, gigant przestaje oferować 32-bitową wersję OS dla nowych pecetów. Zmiana została uwzględniona na stronie minimalnych wymagań Windows 10.

Właściciele istniejących komputerów mogą odetchnąć. Zmiana w żadnym stopniu ich nie dotyczy, a Microsoft nadal będzie oferował kompilacje x86 w innych kanałach. Wciąż na przykład można kupić kopię Windows 10 i użyć jej, by wykonać 32-bitową instalację. W końcu jednak 32-bitowe procesory przestaną być wspierane przez producentów, a urządzenia z nimi znikną z rynku. Dzisiejsza zmiana oznacza, że OEM-y nie mogą już ich produkować, a konkretniej mówiąc — umieszczać na nowych pecetach z systemem Windows 10.

Zmiana ta jeszcze bardziej traci na znaczeniu, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że... 32-bitowych pecetów już prawie się nie produkuje. Praktycznie każdy nowoczesny komputer ma 64-bitowy CPU, zaś na starszą architekturę popyt jest znikomy. Z drugiej strony informacja jest niejako potwierdzeniem, że dni architektury x86 dobiegają końca.

W zeszłym roku wraz z wydaniem Windows 10 w wersji 1903 zmianie uległo wymaganie dotyczące miejsca na dysku. Wcześniej system potrzebował 16 GB w wersji 32-bit i 20 GB w wersji 64-bit. Od tamtego czasu wymagana przestrzeń wynosi 32 GB niezależnie od architektury.