Już w przyszłym tygodniu poznamy następną generację Samsunga Galaxy Note 10. "Poznamy" to w sumie nieco przesadne określanie, bo o tym urządzeniu wiadomo już praktycznie wszystko i to od dawna. Będzie to po prostu potwierdzenie wszystkich informacji, które już znamy. Cóż, takie mamy czasy pełne wycieków. Oficjalne konferencje producentów rzadko potrafią zaskoczyć, a utrzymanie wszystkiego w tajemnicy to niebywałe wyzwanie. Właśnie pojawiły się kolejne przecieki, które dotyczą tym razem procesorów użytych w nowym Note 10.
Samsung ma w zwyczaju używać kilku konfiguracji w ramach jednego modelu. Możemy więc spotkać Samsunga Galaxy z autorskim procesorem Exynos lub ze Snapdragonem. Najnowszy przeciek od EvLeaks wskazuje, że amerykańscy klienci, którzy chcą kupić urządzenie na wolnym rynku, będą skazani na wersję z Exynosem. Wersja ze Snapdragonem 855 (a nie 855+) będzie dostępna jedynie w ofercie operatora komórkowego Verizon.
Pozostali amerykańscy operatorzy będą oferowali wersję z procesorem Samsunga. Czy to źle? Trudno powiedzieć, ale z reguły różnice między wydajnością obu procesorów są marginalne i w normalnym użytkowaniu całkowicie niezauważalne. Jak to będzie wyglądać w Polsce? Tego na razie nie wiemy, ale nie spodziewałbym się takich ograniczeń na naszym rynku. Premiera Note 10 już 7 sierpnia podczas Galaxy Unpacked.